Wcześnie znaczne zachmurzenie.W dalszej części dnia chmury nieco osłabną.Wysokie 83F.Wiatr północno-zachodni z prędkością od 5 do 10 mil na godzinę.
Mężczyzna stoi na wiązkach rur stalowych w stoczni wyrobów stalowych wzdłuż rzeki Jangcy w gminie Chongqing w południowo-zachodnich Chinach, 2014 r.
170 pracowników Trinity Products usłyszało w tym tygodniu dobrą wiadomość: są na dobrej drodze, aby w tym roku zarobić ponad 5000 dolarów na osobę w ramach podziału zysków.
To wzrost w porównaniu z 1100 dolarów w zeszłym roku i radykalną poprawą w porównaniu z latami 2015, 2016 i 2017, kiedy producent rur stalowych nie zarobił wystarczająco dużo, aby uruchomić płatności.
Różnica, jak twierdzi prezes firmy Robert Griggs, polega na tym, że cła wprowadzone przez prezydenta Donalda Trumpa wraz z szeregiem orzeczeń antydumpingowych sprawiły, że produkcja rur znów stała się dobrym biznesem.
Walnia rur Trinity w St. Charles została zamknięta w zeszłym tygodniu z powodu powodzi, ale Griggs spodziewa się, że zostanie uruchomiona w tym tygodniu i będzie produkować rury o dużej średnicy dla portów, pól naftowych i projektów budowlanych w całym kraju.Trinity prowadzi również zakład produkcyjny w O'Fallon w stanie Missouri.
W latach 2016 i 2017 firma Trinity straciła serię dużych zamówień na rury z Chin, które były sprzedawane – twierdzi Griggs – za kwotę niższą, niż zapłaciłby za surową stal do produkcji rury.Podczas realizacji projektu w Holland Tunnel w Nowym Jorku przegrał z firmą sprzedającą rury produkowane w Turcji ze zwojów stali produkowanej w Chinach.
Trinity ma obiekt kolejowy w Pensylwanii, 150 km od tunelu, ale nie może konkurować ze stalą, która przebyła dwie trzecie trasy dookoła globu.„Byliśmy tanim producentem krajowym i przegraliśmy tę ofertę o 12%” – wspomina Griggs.„W tamtym czasie nie mogliśmy zrealizować ani jednego z tak dużych projektów”.
Trinity wstrzymała projekty inwestycyjne o wartości 8 milionów dolarów w gorszych czasach i obniżyła kwotę 401(k), ale Griggs twierdzi, że najgorsze było rozczarowanie pracowników.Trinity praktykuje zarządzanie metodą otwartej księgi, dzieląc się miesięcznymi raportami finansowymi z pracownikami, a także dzieląc się z nimi zyskami w dobrych latach.
„Wstydzę się stanąć przed moimi pracownikami, gdy ciężko pracują, i muszę powiedzieć: «Chłopaki, nie osiągamy wystarczających zysków»” – mówi Griggs.
Amerykański przemysł stalowy twierdzi, że problemem była i jest nadwyżka mocy produkcyjnych w Chinach.Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju oblicza, że huty na świecie mogą wyprodukować o 561 milionów ton więcej stali, niż potrzebują użytkownicy stali, a znaczna część tej nadwyżki powstała, gdy Chiny podwoiły swoje moce produkcyjne stali w latach 2006–2015.
Griggs powiedział, że w przeszłości nie przejmował się zbytnio kwestiami handlowymi, ale kiedy nadmiar zagranicznej stali zaczął szkodzić jego biznesowi, zdecydował się walczyć.Trinity dołączyła do grupy producentów rur, którzy złożyli skargi handlowe przeciwko Chinom i pięciu innym krajom.
W kwietniu Departament Handlu orzekł, że importerzy chińskich rur o dużej średnicy powinni zapłacić karne cło w wysokości 337%.Nałożyła także cła na rury z Kanady, Grecji, Indii, Korei Południowej i Turcji.
Opłaty te, oprócz 25% cła nałożonego w zeszłym roku przez Trumpa na większość importowanej stali, odmieniły sytuację producentów takich jak Trinity.„Jesteśmy w najlepszej sytuacji, jaką widziałem od dekady” – powiedział Griggs.
Cła rzeczywiście wiążą się z kosztami dla szerszej gospodarki amerykańskiej.W jednym z badań przeprowadzonych przez ekonomistów z Banku Rezerw Federalnych Nowego Jorku, Uniwersytetu Princeton i Uniwersytetu Columbia szacuje się, że cła Trumpa kosztują konsumentów i firmy 3 miliardy dolarów miesięcznie z tytułu dodatkowych podatków i 1,4 miliarda dolarów miesięcznie utraconej wydajności.
Griggs twierdzi jednak, że rząd musi chronić amerykańskich producentów przed nieuczciwą, dotowaną konkurencją.Bywały chwile, kiedy kwestionował swój zdrowy rozsądek w związku z zainwestowaniem 10 milionów dolarów w otwarcie fabryki w St. Charles w 2007 r. i kolejnych milionów w jej rozbudowę od tego czasu.
Jego zdaniem możliwość wypłaty dużych czeków z tytułu udziału w zyskach na koniec roku sprawi, że będzie to opłacalne.
Czas publikacji: 20 czerwca 2019 r